Cisza

Czym jest cisza? Brakiem hałasu, tak. Ale pójdźmy dalej w skojarzeniach.

„Cisza przed burzą”, „cisza wyborcza” – można tu wyczuć napięcie, oczekiwanie na coś, niepewność, może podenerwowanie.

„Niezręczna cisza”, kiedy zapada w towarzystwie, również niesie ze sobą niepewność, dyskomfort, nieufność, poczucie bycia ocenianym. To rodzi napięcie.

Cisza potrafi być męcząca, przypominać nam o samotności, przywoływać nieprzyjemne wspomnienia lub obawy.

Może też oznaczać zatrzymanie, bezruch, stagnację, bezczynność, zamrożenie, brak rozwoju, niewykorzystane szanse. Żyjemy w świecie, który tego nie toleruje.

Unikamy ciszy, kiedy chcemy uciec przed swoimi myślami, wspomnieniami, lękami, brakiem czyjejś obecności. Uciekamy przed emocjami, obowiązkami, oczekiwaniami, przed wszystkim, co nasz przerasta.

To wszystko wydarza się w ciszy. A więc czym ona tak naprawdę jest? Czy tylko brakiem hałasu? Czy to przed brakiem hałasu uciekasz, włączając telewizor/radio/YouTube/cokolwiek, gdy tylko natężenie bodźców słuchowych w Twoim otoczeniu przeraźliwie spada? A może przed czymś, co drzemie tak głęboko i jest tak przygniecione codziennością, że wystarczy jakiś dźwięk, by znowu zapomnieć? Do następnego razu.

Cisza to przestrzeń, a nie brak hałasu. Przestrzeń spotkania z prawdą o sobie i o świecie. W ciszy opadają wszelkie wyobrażenia, złudzenia i maski. W ciszy nie przejdzie żaden tani tekst, bo każde słowo jest weryfikowane najgłębiej, jest odzierane z powierzchowności. Cisza otwiera nas na nasze prawdziwe pragnienia i lęki, oddzielając je od wygórowanych oczekiwań innych ludzi wobec nas.

Cisza zawiera w sobie wszelką potencjalność. W niej wszystko powstaje i do niej wszystko wraca. Cisza jest źródłem naszej prawdy, siły, świadomości. Trwając w ciszy, trwasz w prawdzie o sobie, poznajesz siebie, swoją istotę. Doświadczasz tego, co jest. Atmosfera oczyszcza się z „Powinnam/ powinienem…”, „Nie wolno mi…”, „Muszę…”. Stajesz oko w oko z „Jestem…” oraz „Pragnę…”, „Potrzebuję…” oraz „Brakuje mi…”.

Czy jesteś gotowy/ gotowa zmierzyć się ze swoją prawdą? Czy masz w sobie tyle odwagi, by tę cichą, często paraliżującą, minutę przed snem wydłużyć jeszcze boleśniej, aż opadną złudzenia, wyobrażenia i zakłamanie? Czy jesteś w stanie wziąć w ramiona swoje najcichsze tęsknoty i odpowiedzieć na nie?

Wyłącz wszelkie źródła dźwięku. Zanurz się w siebie. Trwaj w obecności.